Danijel Ljuboja

i

Autor: Eastnews Danijel Ljuboja

Ljuboja może odejść z Legii, prawdopodobnym kierunkiem Ligue 1

2013-01-01 12:03

Niedawno zaproponowano mi usługi Danijela Ljuboi. Jego menedżer przekonywał, że piłkarz chętnie wróciłby do Francji, gdzie grał przez wiele lat. Agent Serba namawiał mój klub na ten transfer jeszcze tej zimy - takie zaskakujące informacje przekazał nam Waldemar Kita (59 l.), właściciel i prezes FC Nantes.

Tego typu działania przedstawiciela Ljuboi oznaczają, że Legia niedługo może stracić największą gwiazdę.

Kilka dni temu Ljuboja udzielił wywiadu serbskim mediom, w którym powiedział: - Coś jest na rzeczy z FC Nantes. Nie sądzę jednak, aby Legia puściła mnie już teraz, bo mam jeszcze sześciomiesięczny kontrakt - tak wyraził się najlepszy strzelec ligi. Okazuje się jednak, że to nie Nantes poluje na Serba, a odwrotnie - to jego przedstawiciel próbował wcisnąć go Kicie.

- Odpowiedzieliśmy, że Nantes nie jest zainteresowane. Mamy grupę dobrych piłkarzy i nawet latem, gdy Ljuboja będzie wolnym zawodnikiem, nie zamierzamy go sprowadzać. Owszem, obserwujemy polski rynek i wiemy, kto się wyróżnia w Ekstraklasie. Bardzo podobał nam się ten młody piłkarz Górnika Zabrze, Milik, ale już zmienił pracodawcę. Mamy w notesach nazwiska dwóch, trzech Polaków i niewykluczone, że latem będziemy chcieli kogoś pozyskać. Ale nie Ljuboję - podkreśla jeszcze raz Kita, którego FC Nantes jest liderem drugiej ligi francuskiej, o punkt wyprzedzając AS Monaco.

Klub z Księstwa Monako od ponad roku ma nowego właściciela, rosyjskiego miliardera Dmitrija Rybołowlewa (jego majątek jest szacowany na 9,5 miliarda dolarów). - Monaco ma budżet w granicach 40 milionów euro, a moje Nantes 25 milionów. Różnica jest spora, ale liczy się to, co na boisku i w tabeli, a ta pokazuje, że to mój klub jest lepszy - mówi Kita.

Wracając do Ljuboi, informacje przekazane przez Kitę powinny wzbudzić niepokój wśród działaczy Legii. Plan klubu jest taki, aby po zdobyciu mistrzostwa Serb przedłużył kontrakt i poprowadził warszawian do walki o Ligę Mistrzów. Najwyraźniej jednak agent Danijela inaczej planuje jego przyszłość. Skoro proponował jego usługi Nantes, to na pewno krąży też po innych klubach z ofertą sprowadzenia Ljuboi.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze