W historii polskiej Ekstraklasy nie było bardziej utytułowanego zawodnika niż Lukas Podolski. Były zawodnik m.in. Arsenalu Londyn, czy Bayernu Monachium ma na swoim koncie mistrzostwo świata, które zdobył z reprezentacją Niemiec. Już od jakiegoś czasu mówiło się, że zawodnik może przenieść się do Górnika Zabrze, co deklarował od dawna.
Podolski ma spory ból głowy. Decyzja musi zapaść
Mijały kolejne lata, a Podolski Górny Śląsk omijał szerokim łukiem i stawiał na inne kluby. W końcu jednak zdecydował się na występy w polskiej lidze. Przed początkiem obecnych rozgrywek Podolski podpisał kontrakt z Górnikiem Zabrze, a taki ruch piłkarza odbił się szerokim echem nie tylko w polskich mediach, co pokazuje skalę tego transferu.
Wyszły na jaw plany Michniewicza na mecz ze Szkocją! Ważne wieści przed meczem reprezentacji Polski
Początkowo Podolski na boisku radził sobie średnio i częściej go nie było w zespole, niż był. Ale z czasem zaczął udowadniać, że wciąż potrafi dać zespołowi wiele. Końcówka poprzedniego roku i początek obecnego jest w wykonaniu Podolskiego bardzo dobry. I wielu chciałoby, żeby Niemiec został na kolejny sezon w Zabrzu.
Co zrobi Podolski? Ma mnóstwo ofert
Na razie jednak nie ma informacji o tym, aby kontrakt Podolskiego został przedłużony. Do kibiców dochodziły wiadomości, że rozmowy trwają, ale obecnie konkretów brak. Umowa zawodnika z Górnikiem dobiega końca wraz z końcem czerwca. A złą informacją dla fanów Górnika jest to, że jak wynika z doniesień portalu SportoweFakty WP, Podolski ma sporo innych ofert.
O byłego reprezentanta Niemiec chce powalczyć m.in. klub ze Stanów Zjednoczonych, gdzie Podolski nie miał jeszcze okazji grać. W dodatku jest kilka ofert z Azji oraz z krajów arabskich. Sprawa wyjaśni się w najbliższych tygodniach. Ale Podolski ma ciężki orzech do zgryzienia. Przy ewentualnym odejść z Górnika może narazić się na krytykę ze strony niektórych fanów.