Decyzja trenera Legii nie jest ostateczna, chodzi o to, że Drpić nie jest całkiem zdrowy. Po wyleczeniu jego kandydatura będzie przez klub rozpatrywana ponownie. Natomiast testy przydatności pozytywnie zdał 21-letni Sethem Owusu. Lewy obrońca pochodzi z Ghany, jest szybki i twardy, choć zbyt rzadko włącza się w akcje ofensywne.
Legia przebiera w nowych zawodnikach, a Lech pozbywa się "zbędnych zakupów". Od dwóch lat w kadrze "Kolejorza" pokutuje wypożyczony ze Słowacji Jan Zapotoka, który jakoś nie może się przebić do pierwszej "11". Na treningach jest świetny, w meczach zjada go trema. Szefowie Lecha chcą go odesłać do ojczyzny, gdzie miałby więcej okazji do gry. Jak pozbędzie się piłkarskiej nieśmiałości, to może wróci.