Marek Saganowski: Moje życie w niedzielę się zmieniło [WIDEO]

2014-08-26 13:00

- Moje życie w niedzielę się zmieniło, już nigdy nikt nie będzie mnie pytał: "Marek, to kiedy ta setka?". Dziękuję tym, którzy mnie dopingowali, ale też tym negatywnie do mnie nastawionym. Uff, udało się - mówi Marek Saganowski (36 l.), który w meczu z Koroną Kielce (2:0) strzelił setnego gola w Ekstraklasie.

W Internecie hitem jest filmik z Saganowskim w roli głównej. Po spotkaniu z Koroną Kielce wybrał się na imprezę ze znajomymi. Wszyscy bawili się świetnie, a szczęśliwy Saganowski na koniec wbił się twarzą w tort. Sprawa nie wyszłaby na jaw, gdyby jeden z uczestników zabawy nie opublikował filmiku w sieci. Saganowski jednak całej sytuacji nie żałuje, cieszy się ze swojego jubileuszu.

Bogusław Leśnodorski strollował Marka Saganowskiego! [WIDEO]

"Super Express": - Gol w meczu z Koroną to najszczęśliwsza chwila w życiu?

Marek Saganowski: - Jedna z najszczęśliwszych. Jeszcze bardziej cieszyłem się, kiedy wróciłem na boisko po zerwaniu więzadeł krzyżowych w kolanie w październiku 2013 roku.

- Były obawy, że tej setki jednak nie da się osiągnąć?

- Pewnie, że tak. Wspomniana kontuzja, a także problemy z sercem sprawiły, że miałem wątpliwości, czy w ogóle wrócę na boisko. Był też wypadek motocyklowy, który zahamował moją przygodę z piłką. O strzelaniu goli nawet wtedy nie myślałem, cudem było to, że znów grałem w piłkę.

- Żal, że zdobywca 100 goli w Ekstraklasie nigdy nie był królem strzelców w Polsce?

- Oj, tak! Jeżeli piłkarz jest napastnikiem i w sumie ma tyle trafień w lidze, to jednak czuje zadrę, że tej korony nigdy nie przymierzył. Może udałoby się, gdyby nie te urazy...

- Setka osiągnięta, teraz stawia pan przed sobą kolejny cel?

- 36 lat to mało dla zwykłego człowieka, a bardzo dużo dla piłkarza. Ale póki czuję się dobrze, a tak jest, to chcę strzelać jak najwięcej. Sądzę, że jeszcze kilkanaście goli jestem w stanie zdobyć.

KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze