Smutne wieści napływając z niższych lig. Rodzina sandomierskiej Klasy A pogrążyła się w głębokiej żałobie po śmierci zaledwie 18-letniego piłkarza Kamiennej Brody. Kacper Zabrzycki odszedł z tego świata w niedzielny poranek. Tragiczne wiadomości za pośrednictwem oficjalnych mediów społecznościowych przekazał sam klub. W dziesiątkach komentarzy składano kondolencje.
Zmarł Kacper Zabrzycki, 18-letni piłkarz Kamiennej Brody
- Niedzielny poranek przywitał nas bardzo smutną informacją. Pragniemy poinformować, iż nad ranem nagle zmarł nasz zawodnik Kacper Zabrzycki. Szczere wyrazy współczucia dla rodziny, kolegów i znajomych - czytamy na facebookowym profilu klubu Kamienna Brody.
W niedzielę przykrą wiadomość skomentował portalowi Gol24.pl Tomasz Wójtowicz, trener Kamiennej Brody. - Jesteśmy wstrząśnięci tą wiadomością. Ja znałem Kacpra bardzo dobrze, uczyłem go w Gimnazjum numer 3 w Starachowicach. To był wspaniały człowiek. Wszyscy jesteśmy przybici, ciężko się pogodzić z tym, że Kacper już u nas nie zagra, że nie przyjdzie na trening, nie porozmawiamy... - mówił zrozpaczony szkoleniowiec.
Mecz Kamiennej Brody, który miał odbyć się w niedzielę i otworzyć zmagania w sandomierskiej Klasie A został odwołany.