Nakoulma wypromował się dzięki dobrzej grze na zapleczu Ekstraklasy. Tym samym znalazł się na celowniku kilku klubów najwyższej ligi rozgrywkowej. Ostatecznie wybrał ofertę Widzewa, który po roku będzie miał możliwość wykupienia jego karty zawodniczej.
Dobre występy sprawiły, że napastnik został nawet powołany do reprezentacji swojego kraju na zgrupowanie we Francji.
Co prawda koniec sezonu miał mało udany, przez kontuzję pachwiny, z którą zmaga się do tej pory.
Se.pl: - Jak pierwsze wrażenia z Łodzi?
Prejuce Nakoulma: Bardzo fajne, wszystko jest w porządku. Powoli się tu urządzam, mam już mieszkanie w fajnej okolicy z parkiem zaraz obok - wrażenia jak najbardziej pozytywne. Oby tylko zdrowie dopisywało.
- Jak zostałeś przyjęty przez drużynę?
- Przyznam szczerze, że nie miałem jeszcze do tego okazji. Drużyna przebywa na zgrupowaniu we Wronach. Ja jestem w Łodzi. Leczę kontuje z pachwiny. Rozmawiałem jedynie z Ugo (Ugo Ukah przyp. red.)
- No właśnie jak sytuacja z kontują?
- No jest coraz lepiej. Wkrótce rozpoczynam rehabilitację i możliwe, że w trakcie zgrupowania w Niemczech będę już trenował z drużyną.
- Jakie cele stawiasz sobie przed pierwszym sezonem w Ekstraklasie?
- Trudno mi jeszcze o tym mówić, bo zależy gdzie będę ustawiany. Musze najpierw porozmawiać z trenerem. Ja z swojej strony postaram się pokazać z jak najlepszej strony i powalczyć o grę w pierwszej jedenastce.
Nakoulma dla SE.pl: Postaram się powalczyć o grę w pierwszej jedenstce (WYWIAD)
2010-07-02
17:29
Napastnik rodem z Burkina Faso - Precuje Nakoulma (23 l.) przeniósł się na zasadzie wypożyczenia z Górnika Łęczna do łódzkiego Widzewa.