Nie miał pracy, ma 40 tysięcy

2009-07-01 9:23

Jeszcze niedawno był bez pracy, a teraz zarabia... 40 tysięcy złotych miesięcznie. Właśnie tyle Polonia Warszawa zaoferowała Marcelo Sarvasowi (28 l.). Brazylijczyk już jutro - w meczu kwalifikacji do Ligi Europejskiej - ma udowodnić, że zasługuje na takie pieniądze.

Marcelo Sarvas (28 l.) trenuje z Polonią Warszawa od maja. Najpierw zachwycił trenera Bogusława Kaczmarka, a potem Jacka Grembockiego. Dlatego właściciel klubu Józef Wojciechowski od razu zagwarantował mu jedną z naj-wyższych pensji w drużynie.

Dla Sarvasa, który z "Czarnymi Koszulami" związał się na rok, pierwszy poważny test w czwartek. Polonia zagra w 1. rundzie eliminacji do Ligi Europejskiej. Rywalem jest czarnogórska Buducnost Podgorica.

- Wprawdzie rywali znam słabo, ale wierzę, że sobie poradzimy - przekonuje Sarvas, który ma brylować w linii pomocy.

- Wiem, że oczekiwania wobec mnie są duże. Niektórzy już porównują mnie do Rogera Guerreiro. Zresztą kiedy zastanawiałem się, czy grać w Polsce, rozmawiałem z nim kilka razy. Powiedział, że to idealne miejsce do rozwoju kariery. No to skorzystałem z okazji. Mam nadzieję, że moja kariera rozwinie się tutaj tak, jak Rogera - mówi Sarvas.

Brazylijczyk chce szybko zaaklimatyzować się w drużynie, dlatego stara się zapamiętywać polskie słówka. - "Moja, szybko, podaj, spokój". Zwroty potrzebne na boisku już znam - chwali się. - A jeśli zostanę w Polsce na dłużej, to chcę się lepiej nauczyć waszego języka - kończy.

Marcelo Fazzio Sarvas
ur. 16.10.1981, 178 cm/ 73 kg
pomocnik
kluby w Brazylii: Corinthians Sao Paulo, Noroeste Bauru
kluby w Szwecji: Karlskrona, Kristianstads, Mjallby, Bunkeflo
ostatnie pół roku - bez pracy

Najnowsze