Informacja o transferze Kacpra Kozłowskiego z Pogoni Szczecin bezapelacyjnie była najważniejszym newsem ostatnich godzin w sporcie. Młody pomocnik podpisał kontrakt z występującym na co dzień w Premier League Brighton & Hove Albion, a „Portowcy” za swojego piłkarza mają otrzymać ponad 10 mln euro. Zanim jednak „Koziołek” trafi do Anglii, będzie miał okazję otrzaskać się w lidze belgijskiej – „Mewy” natychmiast wypożyczyły bowiem 18-latka do Royale Union Saint-Gilloise, zajmującego obecnie fotel lidera Jupiler League.
Jak się jednak okazuje, kupno Kozłowskiego przez Brighton może być tylko pierwszym z dwóch dużych transferów wychodzących z PKO BP Ekstraklasy tego dnia. Niemiecki „Kicker” informuje bowiem, że bardzo blisko sfinalizowania swoich przenosin do VfL Wolfsburg jest Jakub Kamiński z Lecha Poznań. Suma transferu również miałaby wynosić ok. 10 mln euro, choć w tym przypadku nie wymienia się jak na razie konkretnej kwoty. Zasadnicza różnica polega na tym, że „Kamyk” – w przeciwieństwie do Kozłowskiego – do końca sezonu pozostałby w Poznaniu, pomagając swojemu obecnemu zespołowi w walce o mistrzostwo Polski.
Transfery polskich piłkarzy do VfL Wolfsburg nie należą do rzadkości. W przeszłości barwy „Wilków” reprezentowali m.in. Andrzej Juskowiak, Krzysztof Nowak, Jacek Krzynówek, Mateusz Klich czy Jakub Błaszczykowski. Obecnie w zespole tym występuje kolega Kamińskiego z reprezentacji młodzieżowej – Bartosz Białek. Co ciekawe, obaj piłkarze mają tego samego agenta – Bartłomieja Bolka – który stoi za oboma ruchami.