Mecz Sandecja Nowy Sącz - Bruk-Bet Termalica Nieciecza był bardzo wyjątkowy. Beniaminek z Nowego Sącza rozgrywa bowiem swoje spotkania na stadionie... "Słoników". Można więc powiedzieć, że podopieczni Mariusza Rumaka rozegrali niedzielne spotkanie na wyjeździe u siebie. Mimo tego, nie potrafili pokonać Sandecji pod Tarnowem. Długo wydawało się, że pojedynek zakończy się bezbramkowym remisem.
W końcówce jednak na bohatera ekipy z Nowego Sącza wyrósł Adrian Danek. Trener Radosław Mroczkowski wprowadził 23-latka na dziewiętnaście minut przed końcem, a ten odwdzięczył się w najlepszy możliwy sposób. W osiemdziesiątej czwartej minucie wpisał się na listę strzelców, zapewniając tym samym swojemu zespołowi już czwarty komplet punktów w tym sezonie! Beniaminek wciąż zaskakuje i widać, że konsekwencja w jego budowaniu popłaca.
W tabeli Ekstraklasy Sandecja Nowy Sącz zajmuje wysokie, szóste miejsce. Zebrała do tej pory na swoim koncie czternaście "oczek" i traci zaledwie cztery do liderującego Lecha Poznań. Tymczasem Bruk-Bet Termalica Nieciecza osiadła na dnie. "Słoniki" w dziewięciu grach zdobyły zaledwie pięć punktów i zamykają klasyfikację Ekstraklasy i raczej można stawiać na to, że niedługo z pracą pożegna się trener Mariusz Rumak.
Sandecja Nowy Sącz - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 1:0 (0:0)
Bramka: Adrian Danek 84
Żółte kartki: Mraz, Basta, Piszczek - Putiwcew
Czerwona kartka: Słaby (90., za dwie żółte)
Sandecja: Gliwa 3 - Basta 3, Szufryn 2 (13. Kasprzak 3), Krachunow 3, Mraz 3 (71. Danek 5) - Piter-Bucko 3, Baran 3 - Dudzic 3 (77. Piszczek 2), Trochim 4, Brzyski 3 - Kolew 2
Nieciecza: Mucha 3 - Szeliga 2, Kecskes 3, Putiwcew 2, Słaby 2 - Jovanović 3, Kupczak 2 - Gergel 2 (54. Misak 2), Stefanik 2, Pawłowski 2 (82. Miković 2) - Gutkowskis 2 (68. Śpiączka 2)