O potencjalnym sprowadzeniu przez decydentów warszawskiego klubu nowego środkowego pomocnika mówiło się już przynajmniej od kilku tygodni. Kiedy w starciu el. Ligi Mistrzów z Florą Tallin poważnego urazu kolana doznał Bartosz Kapustka stało się jasne, że Czesław Michniewicz nie ma w środku pola takiego kłopotu bogactwa, jakiego by oczekiwał. Na pozycjach „6” i „8” trener mistrzów Polski ma do dyspozycji tak naprawdę tylko Andre Martinsa i kontuzjowanego obecnie Bartosza Slisza. Z konieczności grali tam również Josue, sprzedany do Celticu Glasgow Josip Juranovic czy nawet nominalny napastnik – Rafael Lopes. Z naturalnych względów nie dawali oni jednak drużynie tyle, ile daliby nominalni środkowi pomocnicy. Teraz powinno się to zmienić. Według portalu „Meczyki.pl” Legia jest już bowiem bardzo blisko pozyskania zawodnika KF Tirana Jurgena Celhaki.
O tym, że Legia zainteresowana jest sprowadzeniem utalentowanego 20-latka albańskie media pisały już przed kilkoma tygodniami. W ostatnich dniach sprawa nabrała jednak rozpędu. Portal „Meczyki.pl” sugeruje, że Celhaka w czwartek pojawi się w Warszawie, aby przejść obligatoryjne testy medyczne. Jeśli nie wykażą one nic niepokojącego, Albańczyk podpisze z mistrzem Polski czteroletni kontrakt. Transfer ten trzeba uznać za spory sukces warszawskiego klubu, o 20-latka mocno zabiegały bowiem także takie kluby jak Sassuolo, Rapid Wiedeń, Hajduk Split, HNK Gorica, Konyaspor czy Sivasspor.
Jurgen Celhaka urodził się 6 grudnia 2000 roku w Tiranie. To właśnie w tym mieście spędził całą swoją dotychczasową przygodę, reprezentując barwy tylko jednego klubu – KF Tirana. Dla zespołu ze stolicy Albanii rozegrał jak do tej pory 55 oficjalnych meczów, w trakcie których strzelił dwie bramki oraz zanotował jedną asystę. Celhaka ma także na koncie występy w reprezentacji Albanii do lat 21, dla której jak do tej pory nie doczekał się jednak premierowej bramki.