Spotkanie rozgrywane w Wodzisławiu w zasadzie rozstrzygnęło się w pierwszej połowie. Odra bardzo chciała się zrewanżować za kompromitującą porażkę 0:4 we Wrocławiu. Szybko na prowadzenie Wodzisławian wyprowadził Maciej Korzym, który po bardzo ładnym przyjęciu i jeszcze ładniejszym uderzeniu z ostrego kąta zdobył swojego pierwszego w tym sezonie gola. Ale piłkarze Janusza Białka ani myśleli o zwalnianiu tempa. Gości z Chorzowa, którzy momentami niemal nie wiedzieli, co dzieję się na boisku, jeszcze przed przerwą dobili Piotr Gierczak i Sławomir Szary. Pierwszy trafił do siatki po asyście niezawodnego Jana Wosia, natomiast drugi z rzutu karnego.
W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie. Nadal stroną przeważającą była Odra, a wszelkie próby ataku podejmowane przez Ruchu kończyły się fiaskiem. Bramki już nie padły i nie ma się co dziwić. Piłkarze Janusza Białka nie musieli się spieszyć i chcieli bardzo korzystny rezultat dowieźć do końca. Goście z kolei byli zbyt słabi, by myśleć dziś o urwaniu Odrze choćby punktu.
Odra Wodzisław - Ruch Chorzów 3:0
Bramki: Korzym 15., Gierczak 38., Szary 43. (z karnego)
Odra: Stachowiak - Kłos (72. Hinc), Kowalczyk, Dudek, Szary - Woś, Kuranty, Gierczak (69. Rygiel), Małkowski - Korzym (77. Moskal), Aleksander
Ruch: Pilarz - Brzyski, Baran, Grodzicki, Grzyb - Ćwielong, Pulkowski (40. Balaz), Straka, Scherfchen, Zając (76. Feruga) - Sobczak (58. Fabus)
Żółte karki: Kłos, Dudek, Stachowiak (Odra) - Straka, Baran (Ruch)