Josue zabrał głos w sprawie wydarzeń po meczu Legii z AZ Alkmaar. Piłkarz "Wojskowych", który był zatrzymany wraz z Radovanem Pankovem po meczu Ligi Konferencji UEFA, powiedział jasno, że takcich scen, jakie spotkały go w Holandii, nie widział jeszcze nigdy. Kapitan Legii w swoich słowach podziękował polskim władzom i klubowi, który był zaanagażowany w rozwikłanie sytuacji. Wyraził także radość, że po tym ciężkim wieczorze mógł w końcu znaleźć się przy swoich najbliższych.
Josue zabrał głos w sprawie skandalu po Legia - AZ Alkmaar. Szczere wyznanie piłkarza
- Nadal nie mogę zrozumieć, co wydarzyło się w Alkmaar. Grałem w wielu krajach, w wielu klubach i nigdy nie spotkałem się z takim traktowaniem ze strony ochrony i policji. Ich agresja i prowokacje są niewyobrażalne i niedopuszczalne. Chciałbym podziękować osobom w klubie, prezydentowi i polskim władzom, które zrobiły wiele, aby wyjaśnić tę sytuację i nam pomóc. Teraz jestem szczęśliwy, że mogę być z żoną i córką, które również przeżywają obecnie trudne chwile w związku z tą sytuacją. Dziękuję za wsparcie i wiadomości od wszystkich osób. Więcej miłości, szacunku i pokoju.- napisał Josue w oświadczeniu przesłanym do redakcji "Super Expressu".