Sokołowski pochodzi z Warszawy. Do 2013 roku występował w Legii. Później odszedł z zespołu. Był piłkarzem Olimpii Elbląg, Znicza Pruszków i Wigier Suwałki. Od sezonu 2018/19 był już graczem Piasta Gliwice, z którym w debiutanckiej edycji sięgnął po mistrzostwo Polski. W barwach śląskiego klubu rozegrał w Ekstraklasie 95 meczów, strzelił osiem goli. Dorobek będzie powiększał już w Legii do której wrócił po ośmiu latach. Podpisał kontrakt na dwa lata z możliwością prolongaty. Jak ocenia jego transfer trener Aleksandar Vuković? - Sokołowski był pomysłem klubu - przyznał szkoleniowiec z Łazienkowskiej podczas zgrupowania w Dubaju. - Temat transferu zaczął się chyba jeszcze przed przyjściem Jacka Zielińskiego. Kiedyś chyba próbował ściągnąć do Wigier. Bardzo go cenił. I to jest dobry przykład na to, jak widzę swoją rolę. Gdy ktoś powiedział: Patryk Sokołowski, to mogłem powiedzieć: „nie, on mi nie pasuje”. Gdy z mojej strony jest pełne poparcie dla pomysłu to mówię, tak jak w tym przypadku. Od razu powiedziałem, że to jest kierunek, w którym powinniśmy iść. To chłopak związany z Legią, z Warszawą. Do tego Polak, który prezentuje odpowiedni poziom w lidze. Myślę, że będzie dla nas ważnym zawodnikiem - podkreślił trener Aleksandar Vuković.
Jest chemia między dyrektorem sportowym a trenerem Legii? "Będę miał czystą i przejrzystą sytuację"