Pech Grzelaka

2009-07-04 18:55

Pech nie opuszcza Bartłomieja Grzelaka. Napastnik nie uczestniczył w sobotnim treningu Legii Warszawa, która w austriackiej miejscowości Loipersdorf przygotowuje się do inauguracji nowego sezonu - poinformował oficjalny serwis stołecznego klubu.

Powodem absencji  było przeciążenie jednej z nóg. Co na temat tej kontuzji miał do powiedzenia lekarz legionistów, Stanisław Machowski?

- Bartek jest niezwykle ambitnym zawodnikiem, co znowu dało o sobie znać. Zawodnik ten bardzo angażował się w treningi, przez co przeciążona została jedna z nóg. Kontuzja na szczęście nie wygląda na tyle poważnie, by wyeliminowała Grzelaka na dłuższy czas. Bartłomiej będzie trenował indywidualnie, aby jak najszybciej powrócić do pełnej dyspozycji - tłumaczy dr Machowski.

Bartłomiej Grzelak miał wystąpić już w piątkowym sparingu Legii z rosyjskim FK Kuban, ale trener Jan Urban postanowił nie desygnować go do gry, by nie ryzykować nabawienia się przez niego groźniejszego urazu.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze