Starcie w Bielsku-Białej zdecydowanie lepiej rozpoczęli goście. Krakowianie długo utrzymywali się przy piłce i kolejnymi kombinacjami podań dość łatwo przedostawali się pod bramkę Zajaca. Najlepszą sytuację na zmianę wyniku miał Boilevic, ale jego uderzenie z rzutu wolnego sparował Zajac. Słowak przy samej interwencji uderzył w słupek.
>>>Koniec Wengera?
Na prowadzenie 'Pasy' wyszły w 38 minucie po strzale Giannisa Papadoupoulosa. Przy precyzyjnym uderzeniu Greka bramkarz Podbeskidzia był kompletnie bez szans.
W drugiej połowie obraz gry uległ zmianie. Do głosu doszli gospodarze, ale ich starania wyglądały dość niefrasobliwie. Na szczęście - dla podopiecznych Leszka Ojrzyńskiego - głowę stracił Krzysztof Nykiel i zagraniem ręką sprokurował 'jedenastkę'. Uderzeniem z wapna do remisu doprowadził Sokołowski.
Podbeskidzie - Cracovia 1:1 (Sokołowski 61.; Papadopoulos 38.)
Podbeskidzie: Zajac, Górkiewicz, Telichowski, Pietrasiak, Pietruszka, Łatka, Sloboda, Sokołowski (Damian Chmiel 46.), Kołodziej (Maciej Iwański 73.), Malinowski, Chrapek (Mateusz Stąporski 46.)
Cracovia: Zajac, Górkiewicz, Telichowski, Pietrasiak, Pietruszka, Łatka, Sloboda, Sokołowski (Damian Chmiel 46.), Kołodziej (Maciej Iwański 73.), Malinowski, Chrapek (Mateusz Stąporski 46.)