Arsene Wenger, Arsenal Londyn

i

Autor: East News

Chelsea - Arsenal 6:0. Wenger po meczu: katastrofa. ZOBACZ NAJLEPSZY MEMY!

2014-03-23 16:54

Arsene Wenger to pewnie jeden z najbardziej pechowych trenerów w historii futbolu. Trofea przestał zdobywać tuż po przeprowadzce na nowiutki stadion, piłkarze kończą współpracę z nim akurat w momencie gdy wchodzą w najlepszy okres kariery, a piękny jubileusz - 1000. spotkanie w roli trenera Arsenalu - skończył z wynikiem 0:6. Społeczność internetowa nie ma złudzeń: to już koniec Francuza w Londynie.

Sam Wenger wydaje się kompletnie rozbity. - To koszmar i biorę za to pełną odpowiedzialność. Najważniejsze jest w tej chwili to, by dobrze zareagować we wtorek. I tyle - powiedział tuż po spotkaniu.

>>>Gran Derbi hitem niedzielnych spotkań w Europie!

Bardziej wylewny nie był też w kwestii ewentualnej walki o tytuł. Najpewniej podzieliłby się z fanami brutalną prawdą o realnych szansach, ale wciąż obowiązuje go - jak długo jeszcze? - umowa. - Pozostawia to nas w okropnej sytuacji. Ale musimy walczyć. Mieliśmy dwa trudne wyjazdy. Gdybyśmy zremisowali dwa mecze, byłyby dwa punkty. Tak są trzy. Zawsze to coś. Ale dzisiaj przeżyliśmy ogromny zawód. Niestety, nie stanęliśmy dzisiaj na wysokości zadania - dodał z bólem.

>>>Stoch znowu czwarty! Ale to już nie ma znaczenia!

Dla Francuza cała sytuacja to nie pierwszyzna. Ostatnie trofeum 'Kanonierzy' zdobyli... w 2005 roku. Lista tych, którzy w międzyczasie osiągali w Anglii sukcesy, jest długa: Manchester United, Manchester City, Chelsea, Liverpool, Tottenham, Birmingham, Swansea, Portsmouth i Wigan.

Na porażkę z Chelsea obojętny nie został twitter:

Mina mówi wszystko:

Ściąga dla Andre Marrinera. Znajdź trzy różnice:

Bohater meczu już znany:

Szacunek do rywala na pierwszym miejscu:

Rykoszetem w Moyesa:

I nasz faworyt:

A na koniec jeszcze Fernando Torres:

Najnowsze