W spotkaniu z Zagłębiem Polonia nie oddała żadnego celnego strzału na bramkę! - Mieliśmy stuprocentowe sytuacje, ale co z tego, skoro posyła się piłkę obok bramki? Celność strzałów musimy poprawić. Porażka z Zagłębiem to wypadek przy pracy, teraz musimy się zrehabilitować - powiedział pomocnik Polonii Paweł Wszołek (19 l.).
Teoretycznie to "Czarne Koszule" są faworytem dzisiejszego meczu, jednak Podbeskidzie w tym sezonie sprawiało już kłopoty faworytom.
- Na początku im nie szło, ale potem się rozkręcili. Uzbierali już siedemnaście punktów, co oznacza, że nie są chłopcami do bicia. Przecież oni na wyjazdach pokonali Legię i Wisłę! Są znani z wielkiej waleczności i ambicji, z pewnością nie będzie nam łatwo. Liczę jednak, że uda nam się zrehabilitować za ostatnią porażkę - przestrzega Wszołek.