Co prawda nie sposób dzielić skórę na wciąż żywym niedźwiedziu i przesądzać, że częstochowianie uporają się ze Spartakiem, tym niemniej wielu kibiców analizuje już szanse Rakowa w... IV rundzie. A wiadomo, że w tejże częstochowianie – po ewentualnym awansie – zagrają ze zwycięzcą pary Slavia Praga – Panathinaikos Ateny. I dopiero nagrodą dla triumfatora tej potyczki będzie możliwość rywalizacji w grupie.
W Częstochowie – niezależnie od wyniku zmagań pucharowych – i tak tworzą jednak ekipę zdolną do walki o najwyższe zaszczyty na krajowym podwórku. Marek Papszun już po wygranym dwumeczu z kazachskim FK Astana zapowiadał jeszcze co najmniej dwa wzmocnienia drużyny. Jedno już stało się faktem: Raków ostatecznie dogadał się z Górnikiem Zabrze w sprawie wysokości kwoty transferowej i wykupił ze śląskiego klubu Bartosza Nowaka!
Niespełna 29-letni pomocnik, wyróżniająca się postać „górników” w poprzednim sezonie (osiem goli i siedem asyst), był na celowniku wicemistrzów Polski od początku okienka transferowego. Miał zresztą wpisaną w kontrakt klauzulę odstępnego w wysokości miliona euro, ale Raków tyle wykładać nie miał zamiaru za zawodnika, którego kontrakt z Górnikiem zakończyć się miał z końcem czerwca 2023. Ostatecznie obydwie strony spotkały się mniej w połowie tej kwoty. Zabrzanie – nauczeni doświadczeniem z minionych tygodni, kiedy to „bezgotówkowo” odeszli z Roosevelta Przemysław Wiśniewski i Adrian Gryszkiewicz – ostatecznie powiedzieli „tak” całej transakcji.
Nowak podpisał z Rakowem trzyletni kontrakt, z opcją przedłużenia o kolejny sezon. Smaczku sprawie dodaje fakt, że obie jedenastki zmierzą się na Arenie Zabrze już w najbliższą niedzielę o godz. 20.00!
Listen to "SuperSport" on Spreaker.