Michal Papadopulos, Piast Gliwice

i

Autor: Cyfra Sport Michal Papadopulos cieszy się z gola dla Piasta Gliwice

Remis w Gliwicach. Jaga wciąż niedomaga

2018-12-21 20:38

Z wyniku 1:1 w Gliwicach bardziej zadowoleni powinni być piłkarze Jagiellonii, których w końcówce meczu dwa razy poprzeczka ratowała przed stratą gola. – Nie mogliśmy sobie pozwolić na porażkę, bo wypadlibyśmy ze ścisłej czołówki tabeli – robił dobrą minę do złej gry trener Jagi Ireneusz Mamrot.

Szkoleniowiec Jagiellonii po blamażu z Zagłębiem Lubin (0:4) posadził na ławce bramkarza Kelemena oraz Novikovasa i Poletanovicia. Jednak to gliwiczanie zaczęli lepiej, a wręcz znakomicie zrobił to Tom Hateley.

W 16. minucie kapitalnie strzelił z rzutu wolnego z 20 metrów i bramkarz Grzegorz Sandomierski był bez szans. Jagiellonia szybko wyrównała, gdy przy biernej postawie obrońców Piasta, Karol Świderski z kilkunastu metrów strzelił w dolny róg bramki.

Najciekawiej, choć już bez gola, było w ostatnich siedmiu minutach. Najpierw fantastyczną bombą z rzutu wolnego popisał się Kirkeskov, ale trafił w poprzeczkę. W następnej akcji to samo zrobił Piotr Parzyszek, tyle że strzałem głową. W odpowiedzi Cillian Sheridan znalazł się sam przed bramkarzem Frantiszkiem Plachem, ale ten zatrzymał strzał nogami.

– Mieliśmy więcej sytuacji do strzelenia zwycięskiego gola i trzy punkty powinny zostać w Gliwicach – powiedział trochę rozczarowany opiekun gospodarzy Waldemar Fornalik.


Piast – Jagiellonia 1:1

1:0 Hateley 16. min, 1:1 Świderski 23. min

Sędziował: Szymon Marciniak. Widzów: 3 132

Piast: Plach – Konczkowski, Korun Ż, Sedlar, Kirkeskov – Hateley – Pietrowski (37. Mokwa), Valencia, Dziczek, Jorge Felix (73. Badia) – Papadopuolos (81. Parzyszek)

Jagiellonia: Sandomierski – Burliga, Mitrović, Runje, Bodvarsson – Frankowski (65. Novikovas), Romanczuk Ż, Kwiecień Ż (69. Poletanović), Guilherme – Pospisil, Świderski (81. Sheridan)

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze