Ruch uratował remis w Płocku! Udany debiut Krzysztofa Warzychy!

Ruch nie zagrał dobrze. Chaotycznie, głównie broniąc się na własnej połowie i bazując na kontratakach. Tyle wystarczyło, bo ekipa Krzysztofa Warzychy pokazała zaangażowanie, a dopisało jej też szczęście. W drugiej odsłonie sędzia w dziwacznych okolicznościach podyktował rzut karny za zagranie ręką Martina Konczkowskiego, do piłki podszedł Giorgi Merebaszwili, ale jego strzał zablokował Libor Hrdlicka. Działo się to już w decydujących momentach, tuż po wyrównującym trafieniu Jakuba Araka. Napastnik chorzowian w fenomenalnym stylu, strzałem z dwudziestu metrów, pokonał Mateusza Kryczkę.

Płoczczanie mają natomiast czego żałować. Swoje szanse zmarnowali Mateusz Piątkowski czy Jose Kante - gol z rzutu karnego, pierwszego podyktowanego dla Wisły w sobotnim spotkaniu - a strzały Dominika Furmana o centrymetry minęły słupek bramki Hrdliczki. Mimo to, gracze z Mazowsza awansowali na pierwsze miejsce w grupie spadkowej, a Niebiescy zajmują miejsce piąte. Punkt nad strefą spadkową.

Wisła Płock - Ruch Chorzów 1:1 (0:0)
Bramki: Kante 50 (k) - Arak 74

Wisła Płock: Mateusz Kryczka 4 - Cezary Stefańczyk 2, Damian Byrtek 3, Przemysław Szymiński 3, Kamil Sylwestrzak 3 - Dominik Kun 2 (62' Arkadiusz Reca), Maksymilian Rogalski 2 (79' Dimitar Iliew), Dominik Furman 4 - Jose Kante 4, Giorgi Merebaszwili 2, Mateusz Piątkowski 3 (55' Piotr Wlazło)

Ruch Chorzów: Libor Hrdlicka 5 - Martin Konczkowski 3, Rafał Grodzicki 3, Michał Helik 3, Michał Koj 3 (68' Michał Walski) - Miłosz Przybecki 2 (90+2' Miłosz Trojak), Łukasz Surma 3, Marcin Kowalczyk 2, Bartosz Nowak 2, Łukasz Moneta 2 - Jarosław Niezgoda 2 (59' Jakub Arak)