Sebastian Mila odejdzie ze Śląska Wrocław?

W czym tkwi problem? Jak zapewnia sam piłkarz, kością niezgody nie są pieniądze.

- W kwestii finansów nie ma między nami wielkich rozbieżności i myślę, że dojdziemy do porozumienia. Gorzej, jeśli chodzi o pozostałe szczegóły, które są dla mnie ważne. Tu już rozbieżności i różnice zdań są bardzo duże - mówi Mila serwisowi sport.pl.

Kwestią sporną jest podobno długość kontraktu. Zawodnik chciałby, aby nowa umowa obowiązywała jak najdłużej, natomiast klub, obawiający sie obniżki formy kapitana "Wojskowych", wolałby krótsze terminowo rozwiązanie.

Obie strony dały sobie czas na dojście do porozumienia do końca tego roku. Jeśli do tego czasu kontrakt nie zostanie przedłużony, Mila zacznie rozglądać się za nowym pracodawcą. Z jego znalezieniem z pewnością problemów mieć nie będzie, bo wciąż uznawany jest za jednego z najlepszych piłkarzy naszej ligi.