"II liga - odcinamy się od tego" - taki napis wybrzmiewał z oprawy przygotowanej przez kibiców Widzewa na mecz ze Zniczem Pruszków. Piłkarze nie postanowili jednak dopasować się do atmosfery i zaplanowanego święta piłki w Łodzi. Stracony gol w pierwszej połowie znacząco skomplikował kwestię awansu do Fortuna 1. Ligi i zapewnienia sobie gry w dwóch derbach z ŁKS-em.
Widzew - Znicz: Widzew awansował do 1. Ligi! Gorzki smak fety z policją na boisku
Widzewiacy przegrali 0:1 i nerwowo wyczekiwali na boisku wieści z Katowic. W tle słyszeli jednak wulgarne nawoływania do opuszczenia boiska. GKS, bezpośredni rywal do awansu, grał z Resovią i remisował 1:1. W samej końcówce ekipa z Bukowej mogła zmienić wynik meczu. Tak się jednak nie stało i piłkarze mogliby świętować, gdyby nie napięta atmosfera. Na murawie pojawiali się kolejni kibice pędzący z pretensjami. Doszło do szarpanin, a na murawie musiała pojawić się policja.
Nie tak fani Widzewa Łódź wyobrażali sobie fetę z okazji awansu. Jak informowali dziennikarze WidzewTV, która transmitowała mecz, służby miały użyć gazu. Na wideo opublikowanym na Twitterze przez dziennikarza Polskiego Radia, Mateusza Ligęzę, w ruch miały pójść także policyjne pałki! Po stadionie niosły się także potworne gwizdy, które żegnały zawodników.
Do Fortuna 1. Ligi awansował także Górnik Łęczna, który wygrał z Legionovią 2:0. W barażach zagrają GKS Katowice, Bytovia Bytów, Resovia i Stal Rzeszów.
