Jak poinformował Tomasz Włodarczyk z portalu meczyki.pl, polski arbiter ma na stole ofertę transferu na Bliski Wschód, gdzie miałby nie tylko sędziować mecze, ale również odpowiadać za sztab sędziowski. Umowa opiewałaby na ponad milion dolarów rocznie przez kilka lat.
To nie jest pierwsza taka oferta dla Marciniaka. Arabia Saudyjska od dawna chce pozyskać arbitra finału mundialu w Katarze. Saudyjczycy chcą Marciniaka od dłuższego czasu, ale Marciniak i jego zespół nie chcą rezygnować ze swoich najważniejszych rozgrywek, takich jak Liga Mistrzów i turnieje reprezentacyjne. To główny powód odrzucenia lukratywnej oferty.
ZOBACZ: Arsenal ma plan na Jakuba Kiwiora. To może być spora zmiana
Saudyjczycy jednak nie zamierzają się poddawać i po jakimś czasie ponownie będą chcieli doprowadzić do rozmów z arbitrem z Płocka. Za nim wspaniały czas i poprzedni sezon, którego symbolami są dwa finały: mundialu w Katarze i Ligi Mistrzów w Stambule.