Korona Kielce

i

Autor: MICHAL STANCZYK / CYFRASPORT, Fotostyk

Ekstraklasa

Tak uratowano Koronę Kielce. Kulisy sprzedaży klubu, bardzo duża operacja

2025-03-18 10:05

Od 6 marca Korona Kielce znalazła się w rękach lokalnego biznesmena Łukasza Maciejczyka, który przejął 99% akcji klubu od miasta. "Super Express" zajrzał za kulisy tej transakcji.

Chętnych na kupno akcji Korony było kilku, ale to Maciejczyk przedstawił najbardziej konkretną ofertę i wizję rozwoju Korony. Transakcja przebiegła bardzo sprawnie, bo klub został odpowiednio przygotowany do tak dużej operacji.

– Obejmując stanowisko prezesa Korony otrzymałem takie zadanie od władz miasta i zostało ono wykonane. Wykonaliśmy audyty, zeszliśmy ze sporego zadłużenia wobec kontrahentów, poukładaliśmy organizację od strony korporacyjnej, wzmocniony został dział administracyjny. Przyjęty budżet Korony, zarówno jeśli chodzi o pierwszy i drugi zespół jak i akademię jest bardzo wiarygodny. Dlatego też nowy właściciel obejmuje stery w uporządkowanym klubie. Osobiście jestem przekonany, że Korona trafiła w najlepsze z możliwych rąk – mówi "Super Expressowi" dotychczasowy prezes złocisto-krwistych Artur Jankowski.

Miasto otrzymało już 100 tysięcy złotych za akcje klubu. Cena sprzedaży akcji Korony Kielce S.A. ustalono na 0,01 zł za akcję, co oznaczało, że kwota za zakup 99 proc. udziałów spółki wyniosła oscylowała w granicach 100 tys. zł. Ponadto nowy właściciel od razu zasilił klubowe konto kwotą trzech milionów złotych, docelowo "dorzuci" kolejne trzy miliony. Na koniec sezonu do kasy Korony wpłynie łącznie sześć milionów złotych.

ZOBACZ: Adrian Siemieniec o prestiżowym hicie z Lechem. Trener Jagiellonii o kluczu do sukcesu i stanie zdrowia piłkarzy

Drużyna z Kielc pod wodzą trenera Jacka Zielińskiego radzi sobie w rundzie wiosennej bardzo dobrze, regularnie punktując. Wiszące nad zespołem widmo spadku znacząco się oddaliło. Plany na rozwój klubu są bardzo ambitne.

– To efekty solidnej, ciężkiej pracy wielu osób. Przychodząc do Korony wiedziałem, że podstawową sprawą jest utrzymanie w Ekstraklasie. Postawiliśmy na stabilizację i pełne wsparcie sztabu oraz pierwszego zespołu. Myślę, że już w letnim oknie jest szansa na pobicie rekordu transferowego klubu, bo aż miło popatrzeć na rozwój zawodników takich jak Mariusz Fornalczyk czy Miłosz Strzeboński – dodaje Jankowski.

ZOBACZ: Jeszcze jeden klub ekstraklasy zmienia właściciela? Jest stosowne oświadczenie: „Doszliśmy do pełnego porozumienia”

Przed Koroną bardzo ciekawy czas. Nowy właściciel chce wprowadzić klub na wyższy poziom, gwarantując jednocześnie stabilne finansowanie. Prywatnie jest zagorzałym kibicem złocisto-krwistych, co z pewnością dodaje mu dodatkowego wsparcia ze strony fanów. W obecnych rozgrywkach głównym celem kielczan pozostaje utrzymanie, które jest już na wyciągnięcie ręki. Kolejne lata zapowiadają się w Kielcach bardzo optymistycznie.

Najnowsze