Transfery. Maciej Rybus podpisał kontrakt z Terekiem Grozny, Legia zarobi 2,7 mln. euro

Reprezentant Polski w niedzielę poleciał do Turcji, gdzie na zgrupowaniu przebywa zespół Tereka Grozny. Choć kontrakt został już podpisany to jednak Rybus odejdzie z Legii dopiero po meczach ze Sportingiem Lizbona w ramach 1/16 finału Ligi Europejskiej.

Na oficjalnej stronie Tereka zaprezentowany został już w nowym barwach. O kulisach transferu Polaka opowiedział prezydent zespołu z Groznego Magomed Daudow.

- W wieku 22 lat Rybus jest już czołowym piłkarzem Legii, jak i reprezentacji Polski - mówi szef Tereka. - Znakomicie zaprezentował się w meczach Ligi Europejskiej. Nasz wybór nie jest przypadkowy. Oglądaliśmy go wiele razy. Spodobał nam się w meczu przeciwko Spartakowi Moskwa. Wierzymy, że Rybus szybko zaaklimatyzuje się w naszej drużynie, że pomoże w realizacji naszych celów. Jesteśmy zadowoleni, że pozyskaliśmy piłkarza, o którego zabiegały także inne europejskie zespoły. Nasz klub chce inwestować w młodych, utalentowanych zawodników. A takim graczem jest właśnie Rybus. Zgodziliśmy się na to, aby piłkarz zagrał w Legi dwa mecze w Lidze Europejskiej. Do naszego zespołu dołączy po tym drugim spotkaniu - wyznał prezydent Daudow.

Przeczytaj koniecznie: Transfery. Maciej Rybus o krok od Tereka Grozny - SONDA

W kadrze Tereku jest Polak Piotr Polczak, który trafił tam przed rokiem oraz Białorusin Siergiej Omeljańczuk mający za sobą występy w Legii. Trenerem zespołu jest Stanisław Czerczesow, a właścicielem prezydent Czeczenii Ramzan Kadyrow. MaSz