Wawrzyniak dogadał się z Legią

Po tym jak Wawrzyniak został zdyskwalifikowany za używanie niedozwolonych środków wrócił do Legii z Panathinaikosu i trenował z drużyną.

Klub był zdania, że skoro zawodnik trenował, ale ze względu na dyskwalifikacje nie może grać to nie będzie otrzymywał pełnej pensji. To nie podobało się Wawrzyniakowi, który chciał całość.

Przecyztaj koniecznie: Wawrzyniak chce kasy!

Jednak jak donosi "Gazeta Wyborcza", obie strony doszły do porozumienia, po spotkaniu zawodnika z prezesem klubu - Leszkiem Miklasem.

- Rozmowa była bardzo miła. Szkoda, że wcześniej do niej nie doszło. Wyjaśniliśmy sobie wszystkie sporne kwestie, a tych ostatnio było dużo. Z mojej strony chcę jak najszybciej zakończyć tę sprawę. Zaplanowaliśmy z prezesem jeszcze jedno spotkanie, które odbędzie się w tym tygodniu. Do czasu zakończenia rozmów więcej nie mogę powiedzieć - powiedział Wawrzyniak.

Czy zawodnik powinien dostać pełne wynagrodzeni czas czas dyskwalifikacji?