To nie była przygoda, to była reprezentacyjna kariera. Kamil Grosicki w biało-czerwonych barwach zadebiutował w lutym 2008 roku przeciwko Finlandii. Grał na dwóch mundialach (2018 i 2022) oraz trzech turniejach o mistrzostwo Europy (2012, 2016, 2024). Był ważnym ogniwem kadry Adama Nawałki, która zrobiła furorę na Euro 2016, odpadając dopiero w karnych w ćwierćfinale.
Rozegrał łącznie 94 mecze, w których zdobył 17 bramek. Decyzję o zakończeniu kariery reprezentacyjnej ogłosił 24 czerwca 2024 roku, tuż przed ostatnim meczem grupowym Euro 2024 z Francją. – Jest to piękna chwila, ale też smutna, bo przez kilkanaście lat gry z orzełkiem na piersi to było zawsze dla mnie coś więcej niż mecz. Ale nadszedł ten dzień – powiedział podczas specjalnej konferencji prasowej w Hanowerze.
ZOBACZ: Pogoń Szczecin skończy sezon na podium? Padły słowa o delikatnym zakręcie i wierze
Grosicki bardzo tego chciał
Już wówczas „Grosik” nie krył, że marzy o rozegraniu pożegnalnego meczu na polskiej ziemi. – Moim marzeniem jest rozegrać pożegnalny mecz w Polsce, będę rozmawiał na ten temat z selekcjonerem i prezesem Cezarym Kuleszą. Mam nadzieję, że będzie mi on dany. Chciałbym podziękować kibicom za kilkanaście lat wsparcia, kolegom z drużyny, z kapitanem Robertem Lewandowskim na czele za tyle pięknych chwil – wyznał wówczas zawodnik.
Już 6 czerwca, podczas meczu z Mołdawią, Kamil Grosicki ostatni raz założy koszulkę z orłem na piersi. Będzie to jego 95. występ, co uplasuje go w ścisłej czołówce najbardziej utytułowanych reprezentantów. W 2020 roku został członkiem elitarnego Klubu Wybitnego Reprezentanta.
ZOBACZ: GKS Tychy sprowadzi piłkarza z... Borussii Dortmund. Cel jest jasny
Z okazji tego wyjątkowego momentu Polski Związek Piłki Nożnej przygotował specjalną oprawę wizualną, dedykowaną Kamilowi Grosickiemu.
