Remis chyba bardziej cieszy przyjezdnych, ale i Widzew nie może narzekać. O pierwszej połowie można napisać tyle, że była nudna jak flaki z olejem. Druga niewiele różniła się od pierwszej, ale chociaż padły dwie bramki.
Pierwsi bramkę zdobyli goście. Rudolf Urban uderzał z rzutu wolnego. Piłka odbiła się od muru i trafiła pod nogi Słowaka, który tym razem był bardziej precyzyjny. Dwie minuty później Widzew odpowiedział. Povilas Leimonas strzałem głową pokonał bramkarza przyjezdnych.
W ostatnich sekundach czerwoną kartkę (za dwie żółte) dostał Dariusz Łatka z Podbeskidzia.
Widzew Łódź - Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:1 (0:0)
Bramki: Leimonas 57 - Urban 55
Żółte kartki: Princewill Okachi - Marek Sokołowski, Krzysztof Chrapek, Dariusz Łatka.
Czerwona kartka: Dariusz Łatka 90+2 (za dwie żółte)
Widzew Łódź: Mielcarz - Stępiński, Lafrance, de Amo Perez, Hajrapetjan - Visniakovs, Leimonas, Okachi, Batrovic (68. Kowalski), Kaczmarek (81. Melunovic) - Visniakovs (66. Bruno).
Podbeskidzie Bielsko-Biała: Rybansky - Sokołowski, Szymanek (52. Telichowski), Pietrasiak, Górkiewicz - Bujok (66. Chrapek), Sloboda, Łatka, Urban (72. Pawela), Jagiełło - Wodecki.