Lech Poznań bieżącego rozgrywki PKO BP Ekstraklasy rozpoczęli od falstartu – zremisowali bowiem na własnym obiekcie z Radomiakiem Radom (0:0). Potem przyszły jednak dwa zwycięstwa – podopieczni Macieja Skorży najpierw na wyjeździe rozprawili się z Górnikiem Zabrze (3:1),a następnie w meczu przyjaźni nie dali większych szans Cracovii, wygrywając 2:0. Te rezultaty sprawiły, że „Kolejorz” nieco nieoczekiwanie po trzech seriach gier znalazł się na czele ligowej tabeli. Wydaje się, że zdecydowanie trudniej byłoby o tak dobre rezultaty gdyby nie Jakub Kamiński. 19-latek w spotkaniu rozegranym w Zabrzu walnie przyczynił się do zwycięstwa, strzelając bramkę oraz notując asystę. W meczu przeciwko Cracovii urodzony w Rudzie Śląskiej zawodnik również wtrącił swoje trzy grosze, strzelając drugą bramkę dla poznaniaków. Dodając do tego obiecującą postawę wychowanka Szombierek Bytom w poprzednim sezonie, nic dziwnego, że zainteresowały się nim mocniejsze od Lecha kluby.
Niemcy chcą Kamińskiego, Lech nie chce sprzedawać
W ostatnich dniach sporo mówiło się o potencjalnym transferze zagranicznym Kamińskiego. Szczególne zainteresowanie zawodnikiem wyrażał niemiecki VfL Wolfsburg, o czym informował na Twitterze. „Wolfsburg proponuje 7 za Jakuba Kamińskiego. Wątpliwe, aby Lech się skusił” – napisał.
Jak się potem okazało, informacje o rzekomym zainteresowaniu okazały się prawdziwe. Biuro prasowe poznańskiego klubu za pomocą oficjalnego komunikatu poinformowało, że oferta kupna Jakuba Kamińskiego faktycznie wpłynęła, została jednak odrzucona. Nazwa klubu co prawda nie pada, ale z dużym prawdopodobieństwem można przypuszczać, że chodzi właśnie o „Wilki”. [OFICJALNIE]: Możemy potwierdzić, że była świetna oferta za Kubę Kamińskiego, ale Lech Poznań nie jest zainteresowany tym, żeby w tym okienku transferowym Kuba opuścił Kolejorza” – możemy przeczytać w krótkim komunikacie.
Jakub Kamiński – przebieg kariery
Jakub Kamiński jest wychowankiem Szombierek Bytom, skąd w 2018 roku trafił do akademii Lecha Poznań. To właśnie w barwach tego klubu wchodził do seniorskiej piłki, stając się z czasem jednym z ważnych ogniw „Kolejorza”. Łącznie „Kamyk” zdążył już rozegrać w Lechu 69 meczów – strzelił 9 goli i zanotował 10 asyst. Jego kontrakt z poznańskim klubem obowiązuje do końca czerwca 2024 roku.