O godz. 16 na PGE Narodowym w Warszawie rozpocznie się finał piłkarskiego Pucharu Polski, w którym Lech Poznań zmierzy się z Rakowem Częstochowa. Trofeum wraz z prezesem PZPN Cezarym Kuleszą wręczy Anna Szymańska, która w finale PP kobiet grała 14 razy z rzędu. – W kobiecej piłce nożnej jest ogromny potencjał, dlatego w ostatnim czasie podjęliśmy szereg działań, mających na celu rozwój tej części futbolu. Zaproszenie Anny Szymańskiej do wzięcia udziału w ceremonii dekoracji podczas finału Fortuna Pucharu Polski jest kolejnym krokiem w drodze do pozytywnych zmian, jakie zachodzą w kontekście popularności i znaczenia piłki nożnej kobiet – powiedział Kulesza, cytowany przez portal "Łączy nas piłka".
Zbigniew Boniek nie gryzł się w język. Te słowa musiały paść! Bezlitośnie odgryzł się hejterom
W tym roku 33-letnia bramkarka ma szansę wystąpić w finale tych rozgrywek po raz piętnasty z rzędu. Pierwszy raz w finale kobiecego Pucharu Polski zagrała w 2008 roku w barwach Medyka Konin, a następnie reprezentując jeszcze trzy inne kluby. – To dla mnie ogromna duma i zaszczyt, że będę tak ważną częścią takiego wydarzenia. Takie wyróżnienie to nie tylko duża rzecz dla mnie, ale przede wszystkim dla całego środowiska kobiecej piłki w Polsce, jak również dla wszystkich kobiet. To niezwykle istotny gest dla rozwoju kobiecego futbolu w naszym kraju – przyznała.
Szymańska to żywa legenda piłki kobiecej w Polsce. Zagrała w 38 meczach w barwach narodowych. Jest kapitanem aktualnego mistrza kraju, Czarnych Antrans Sosnowiec. Ma na koncie cztery tytuły mistrza Polski oraz siedem zwycięstw w Pucharze Polski.