Tym piłkarzem jest Ivi Lopez, który w tym sezonie wyrósł na gwiazdę ekstraklasy. Hiszpan prowadzi w klasyfikacji najlepszych strzelców ligi, a fachowcy widzą w nim najlepszego gracza naszych rozgrywek. - Bezdyskusyjnie robi wrażenie na rywalach - powiedział Jakub Kamiński w rozmowie z naszym portalem. - Już sam fakt, że prowadzi w klasyfikacji snajperów, choć nominalnie jest pomocnikiem, a nie napastnikiem, mówi bardzo wiele o jego klasie i umiejętnościach. Dysponuje fantastycznym uderzeniem i precyzyjnymi stałymi fragmentami gry – to one zresztą są dziś, moim zdaniem, główną bronią Rakowa. Świetny zawodnik! - podkreślił.
Kamiński zdradził, co ceni w asie Rakowa oraz czego mu zazdrości. - To umiejętność gry – i dobrego strzału – obiema nogami - przyznał "Kamyk". - Chciałbym i ja równie sprawnie posługiwać się w grze obiema nogami. Bo – co ogólnie wiadomo – ja wiodącą mam prawą; lepiej nią kontroluję piłkę, silniej uderzam. Lewa jest jeszcze „do poprawy”; ale mocno nad nią pracuję - stwierdził i dodał: - Skupiam się na tym, aby z ostatnich czterech meczów w barwach Lecha „wycisnąć maksa” dla drużyny. To jej dobro – a nie moje – liczy się na pierwszym miejscu.
Ivi Lopez czy Mikael Ishak? Legenda ekstraklasy wskazuje faworyta w wyścigu o koronę króla strzelców