Wisła przeprasza za Patryka Małeckiego

2011-08-30 4:00

Gwiazdor krakowskiej Wisły Patryk Małecki (23 l.) znów stał się bohaterem skandalu. Tym razem "błysnął" po przegranym 0:1 meczu z Lechią Gdańsk. - Kibice piknikowi to nie są dla mnie kibice i chciałbym, żeby nie przychodzili na mecze. Wolę grać przy 5 tysiącach fanatyków, a nie przy takich, którzy przychodzą jeść kiełbasę - wypalił po meczu, w którym został wygwizdany, gdy schodził z boiska.

W klubie zawrzało. Władze szybko wydały oświadczenie. "Zachowania wszystkich pracowników klubu, a w szczególności piłkarzy, które niosą znamiona braku szacunku dla kibiców, są traktowane jako najwyższe przewinienia dyscyplinarne" - czytamy w nim.

Małecki przeprosić nie raczył. Chyba nie zdaje sobie sprawy, że m.in. dzięki tym "piknikowym kibicom" zarabia pieniądze, o jakich niektórzy mogą tylko pomarzyć.

Najnowsze