Poczatek meczu należał do Wisły, która na prowadzenie wyszła w 24. minucie. Na przedpolu interweniował Sebastian Przyrowski, piłka trafiła pod nogi Rafael Crivellaro, który z około 40 metrów pięknym uderzeniem umieścił piłkę w siatce. To wspaniały akcent debiutu Brazylijczyka, który przecież ma za zadanie zastąpić Semira Stilicia.
Grzegorz Kuświk nowym napastnikiem Lechii Gdańsk
Na wyrównanie nie trzeba było długo czekać. W 35. minucie Roman Gergel pokonał Radosława Cierzniaka płaskim strzałem. W drugiej połowie działo się już niewiele. Obie drużyny miały swoje okazje, ale wynik nie uległ zmianie, co oznacza, że zarówno Wisła, jak i Górnik mają na koncie... zero punktów. Sezon zaczęły bowiem z ujemnym kontem. To kara za niewywiązanie się w terminie z zobowiązań licencyjnych na grę w Ekstraklasie.
Wisła Kraków - Górnik Zabrze 1:1 (1:0)
Bramki: 1:0 - Crivellaro 24- Gergel 35
Wisła: Radosław Cierzniak - Łukasz Burliga (75 Rafał Boguski), Arkadiusz Głowacki, Richard Guzmics, Maciej Sadlok - Krzysztof Mączyński - Boban Jović, Denis Popović, Rafael Crivellaro (66 Maciej Jankowski), Tomasz Cywka - Paweł Brożek
Górnik: Sebastian Przyrowski - Mateusz Słodowy, Adam Danch, Bartosz Kopacz, Mariusz Magiera - Erik Grendel, Radosław Sobolewski - Rafał Kosznik (80 Kamil Cupriak), Łukasz Madej, (76 Rafał Kurzawa), Roman Gergel (90+3 Marcin Urynowicz) - Robert Jeż
Żółta kartka: Cupriak