Na pierwszym treningu nie pojawił się żaden nowy zawodnik. - Jeśli ktoś nowy miałby nas wzmocnić, chciałbym go mieć już dziś. Pamiętam sytuacje, gdy w trakcie zgrupowań przez drużynę przewijało się mnóstwo nowych piłkarzy. Nie było to komfortowe dla trenera - przekonywał Moskal.
Trener był zaskoczony pytaniem "Super Expressu" o możliwość sprowadzenia Djiby Falla, który zapewnił Wiśle awans do Ligi Europejskiej (strzelając w ostatniej sekundzie meczu gola Fulham).
- Chciałby grać w Wiśle? Pierwsze słyszę. Nie ukrywam, że jesteśmy mu wdzięczni za to, co zrobił dla nas, ale żeby go sprowadzić, musiałbym najpierw lepiej mu się przyjrzeć i porozmawiać z naszym dyrektorem sportowym Stanem Valckxem - odpowiedział Moskal.