Wisła Płock z kompletem na wiosnę! Jose Kante rozstrzelał Zagłębie Lubin!

Wisła to rewelacja startu rozgrywek. Zespół zimą był krytykowany. Polityka transferowa, zarządzanie zespołem - metody budowy zespołu Nafciarzy nie wszystkim przypadły do gustu. Jednak działają! W 2018 roku Wisła jeszcze nie straciła punktów. Bilans ma wręcz imponujący. Dwa zwycięstwa, sześć goli strzelonych, dwa stracone, a na liście pokonanych dwie czołowe drużyny ligi: Górnik Zabrze oraz Zagłębie Lubin.

W sobotę bohaterów płoczczan było wielu. W środku pola rządził Semir Stilić. Bośniak przypomniał sobie wreszcie, że lata temu stanowił o sile Lecha Poznań i Wisły Kraków. Rozgrywał, uderzał, kreował. To był wreszcie stary, dobry Stilić. I to jego podanie rozpoczęło akcję na 1:0. Podanie do Konrada Michalaka, zgranie do Jose Kante, wreszcie strzał i gol. Snajper Wiślaków z impetem wszedł w nowy rok, bo w końcówce ustalił wynik spotkania i zaliczył drugie kolejne spotkanie z dubletem (dwa gole zdobył też przeciwko Górnikowi Zabrze). To o tyle niezwykłe, że jesienią 2017 roku w 16 spotkaniach bramki zdobył dwie.

Wisła Płock dzięki triumfowi awansowała na piątą pozycję w tabeli. Nafciarze mają tyle samo punktów ile rewelacja rundy jesiennej, Górnik Zabrze. Zagłębie już w ten weekend może natomiast wypaść poza czołową ósemkę.

Wisła Płock - KGHM Zagłębie Lubin 2:0 (0:0)
Bramki: Kante 48, 87

Wisła Płock: Thomas Daehne 3 - Cezary Stefańczyk 3, Igor Łasicki 3, Adam Dźwigała 4, Arkadiusz Reca 3 - Damian Szymański 4, Dominik Furman 3 - Konrad Michalak 4, Semir Stilić 5 (88' Oskar Zawada), Giorgi Merebaszwili 3 (80' Nico Varela) - Jose Kante 5 (90' Damian Rasak)

KGHM Zagłębie: Dominik Hładun 2 - Alan Czerwiński 2, Bartosz Kopacz 3, Sasa Balić 2, Rafał Pietrzak 2 - Filip Jagiełło 3, Adam Matuszczyk 2 - Arkadiusz Woźniak 2 (61' Krzysztof Janus), Filip Starzyński 2 (62' Paweł Żyra), Bartłomiej Pawłowski 3 - Jakub Mares 3 (77' Patryk Tuszyński)