To efekt hojności z jaką drużynę liderów ekstraklasy potraktowali współwłaściciele, miasto Wrocław i Zygmunt Solorz. Oprócz ustalonego wcześniej budżetu przekazali oni Śląskowi dodatkowe 3 mln zł na pozyskanie nowych zawodników. W drużynie wrocławskiej jest kilku graczy, którzy zapewne zostaną sprzedani, ale ostatnie wzmocnienie sprawia, że z pewnością nie zostanie oddany żaden zawodnik przydatny w zespole Oresta Lenczyka. I będzie sporo środków na uzupełnienie potencjału.
Kiedy rozsądnie zarządzane polskie kluby rosną w siłę, cieszymy się razem z nimi.