Teraz oficjalnie z jego usług zrezygnowało Zagłębie Lubin. Decyzję podjął trener Marek Bajor.
Stwierdził, że Grzelak to dobry i cenny piłkarz, ale ma jedną wadę: zbyt często odnosi kontuzje. A taki piłkarz w Lubinie nie jest potrzebny.
Wydaje się, że w Ekstraklasie Grzelak nie znajdzie zatrudnienia. Jedynym wyjściem będzie dla niego wyjazd zagraniczny.
Ostatnio pytały o niego kluby z Cypru i Azerbejdżanu. Może tam mu zaufają?