Mecz Belgii z Portugalią w 1/8 finału zapowiadany był jako jeden z hitów tej fazy rozgrywek. Obie drużyny były bowiem w gronie faworytów do złotych medali, a jedna z nich i z Euro 2020 musiała pożegnać się i z marzeniami na wczesnym etapie. Przegranymi okazali się Portugalczycy, którzy choć mieli kilka sytuacji, nie zdołali doprowadzić do wyrównania po bramce Thorgana Hazarda. Samo spotkanie pozostawiało wiele do życzenia, zwłaszcza w pierwszej połowie, gdzie okazji z obu stron było jak na lekarstwo. Niestety nie zabrakło też ostrzejszych momentów, gdzie arbiter spotkania miał mnóstwo pracy.
Po jednym z ataków Portugalczyka w pierwszej odsłonie kontuzji doznał Kevin De Bruyne. Pomocnik Manchesteru City co prawda próbował kontynuować grę, ale kilkadziesiąt sekund po wznowieniu gry w drugiej połowie, pokazał, że nie jest w stanie uczestniczyć w spotkaniu i musiał opuścić boisko. Później z grymasem bólu plac gry opuścił również Eden Hazard.
Totalna KOMPROMITACJA bramkarza Hiszpanii. Co tam się wydarzyło?! KATASTROFALNY błąd
Już po meczu z Portugalią zaczęto się zastanawiać, czy obaj będą w stanie wystąpić w ćwierćfinale, w którym Belgowie zmierzą się z Włochami. Według najnowszych doniesień i słów Roberto Martineza, i De Bruyne i Hazard będą musieli pauzować w najbliższym starciu "Czerwonych Diabłów", ale jak dodał, istnieje nadzieja, że jeśli Belgowie awansują, zagrają w kolejnych fazach turnieju.