Reprezentacja Czech podczas finałów mistrzostw Europy trafiła do grupy D. Będzie w niej rywalizować ze Szkocją (14 czerwca), Chorwacją (8 czerwca). Oba spotkanie odbędą się w Glasgow. Na koniec zmagań grupowych Czesi zmierzą się z Anglią (22 czerwca) w Londynie na Wembley. Formę czeskich kadrowiczów przed EURO sprawdzą dwie drużyny. Najpierw Włosi (4 czerwca), a następnie Albańczycy (8 czerwca). Przypomnijmy, że z innych klubów Ekstraklasy nominacje do drużyn narodowych otrzymało kilku graczy. W tym gronie są: Słowacy - bramkarz Dusan Kuciak z Lechii oraz obrońcy Jakub Holubek z Piasta Gliwice praz Lubomir Satka z Lecha Poznań. Swoich przedstawicieli będzie miała Warta. Finowie sięgnęli po duet defensorów: Robert Ivanov z Warty Poznań oraz Albin Granlund ze Stali Mielec. Który z nich wyróżni się na EURO?
Tomasz Kuszczak przed finałem Ligi Europy: Wierzę, że Edinson Cavani pokaże magię
Legioniści jadą na EURO
Tak o Tomasie Pekharcie mówił na naszych łamach ostatnio trener Czesław Michniewicz. - Najlepszy napastnik w lidze - powiedział w rozmowie z Super Expressu. - Rozegrał sezon życia, został królem strzelców po raz pierwszy w karierze. Jak ktoś patrzy na jego sylwetkę to pomyśli, że nie strzeli dużo goli. Czech świetnie gra głową, potrafi się odnaleźć pod bramką. Na finiszu rozgrywek mu nie szło, choć miał dużo sytuacji, ale brakowało skuteczności i szczęścia. Jego bramki dały nam spokój, pewność, przewagę nad konkurentami i dzięki czemu mieliśmy spokojną końcówkę sezonu po wywalczeniu tytułu. Rodzinny, cichy, spokojny. Obieżyświat, poliglota, wyciąga z piłki maksimum. Myślę, że występy w Legii w tym sezonie zostaną w jego pamięci do końca życia.
Szkoleniowiec mistrza Polski podsumował także występy Josipa Juranovicia. - Chorwat to odkrycie sezonu - stwierdził Michniewicz w rozmowie z Super Expressem. - Szybko odnalazł się w Legii. Zanim pierwszy rok w Polsce i przebił się do reprezentacji Chorwacji. Znalazł się w kadrze na EURO. Posiada zmysł do gry kombinacyjnej. Lewa, prawa noga, dobre dośrodkowanie to jego atuty. Jeszcze może się rozwinąć i pograć w zagranicznym klubie. Widzę przed nim dużą przyszłość - wyznał opiekun z Łazienkowskiej.
To on strzelił gola Anglikom na Wembley. Teraz Jakub Moder wyznaczył sobie cel na EURO