Reprezentacja Polski miała prosty plan na Euro – wyjść z grupy i walczyć o jak najlepszy wynik w fazie pucharowej. Droga do tego wydawało się całkiem prosta, ponieważ awans dać może nawet zajęcie 3. miejsca w grupie, a rywale zdawali się być w naszym zasięgu. W pierwszym spotkaniu graliśmy z najsłabszym rywalem w naszej grupie, Słowacją. Ogranie jej była dla wielu kibiców oczywiste przede wszystkim ze względu na jakość piłkarską poszczególnych zawodników obu drużyn, a także na to, jak prezentowali się Słowacy w ostatnich meczach o punkty – nasi południowi sąsiedzi remisowali w el. MŚ 2022 z takimi drużynami jak Cypr czy Malta, czyli zespołami z obrzeży profesjonalnego futbolu. Okazało się jednak, że na mistrzostwa Europy Słowacy są dobrze przygotowani i zmotywowani, Polacy zaś nie zdołali naprawić swoich największych mankamentów, jakie widoczne były już od marcowych spotkań we wspomnianych wcześniej eliminacjach mundialu w Katarze.
Bolesna porażka na początek
Zamiast pewnego zwycięstwa ze Słowacją i spokojnego przygotowania do walki z Hiszpanią, Polacy ponieśli kompromitującą porażkę i teraz muszą drżeć o wyjście z grupy. To spotkało się z ogromną krytyką ze strony fanów oraz ekspertów i trudno się temu dziwić. Choć krytyka ta jest mniej lub bardziej merytoryczna, to Polski zespół nad wyraz często notuje takie wpadki i fani w naszym kraju od lat cierpią, oglądając naszą reprezentację na wielkich turniejach. Wiadomo, że poczynania piłkarzy śledzą także inni sportowcy i teraz jeden z nich, Mariusz Pudzianowski, postanowił wbić im niezwykle bolesną szpilę.
Mariusz Pudzianowski wyśmiewa reprezentację Polski w piłce nożnej
„Pudzian” przyzwyczaił już fanów do tego, że jest bardzo aktywny w mediach społecznościowych, a takiej okazji do interakcji z fanami, jaka dała mu porażka Polski ze Słowacją w pierwszej kolejce fazy grupowej Euro 2020, nie mógł przepuścić. Mariusz Pudzianowski postanowił udostępnić grafikę, na której w prześmiewczy sposób porównał do siebie naszych reprezentantów w różnych dyscyplinach sportowych. Jak nietrudno się domyśleć, piłkarze nie mogli liczyć tutaj na taryfę ulgową. Można mieć jedynie nadzieję, że Polacy zaprezentują się dużo lepiej w kolejnych spotkaniach i jeszcze powalczą o awans do kolejnej fazy mistrzostw. Byłaby to najlepsza odpowiedź na krytykę, która na nich spadła.