W finałach Wojciech Szczęsny wystąpił w trzech spotkaniach drużyny narodowej, w których puścił sześć bramek. Dwa razy dał się pokonać Słowakom, raz Hiszpanom i trzykrotnie Szwedom. Jak nasz kadrowicz podsumował mistrzostwa Europy w wykonaniu Polaków? - Czuję duży zawód - powiedział Wojciech Szczęsny. - Zdaję sobie sprawę, że ten zespół było stać na dużo więcej i zasługiwał na więcej. Graliśmy do końca, nawet kiedy sytuacja wyglądała na beznadziejną. Nie lubię się usprawiedliwiać pechem w piłce nożnej. Straciliśmy głupie bramki, a dziś ustawiliśmy sobie fatalnie to spotkanie. To nie jest najlepszy moment, żeby na gorąco w szatni analizować co się stało. Był wielki zawód, trener powiedział kilka słów, na razie musimy to przełknąć. W tym turnieju straciliśmy parę bramek, których dało się uniknąć. Jeśli tracisz trzy gole w meczu, który musisz wygrać, to coś nie funkcjonuje. W defensywie za często przeciwnicy dochodzili do sytuacji bramkowych - analizował Wojciech Szczęsny.
Piotr Zieliński powiedział te słowa po odpadnięciu z Euro! Kibice będą wściekli