Łukasz Fabiański od lat jest podporą formacji defensywnej reprezentacji Polski, stąd też z wielkim niepokojem fani naszej kadry śledzili informacje na temat zdrowia piłkarza, które nabiegały z Anglii. Zawodnik West Ham United miał doznać groźnego urazu, który miałby zdyskwalifikować go z udziału w czempionacie Europy. Tymczasem, lekarz polskiej kadry - doktor Jacek Jaroszewski dostał informację bezpośrednio od działaczy "Młotów", którzy przedstawili mu najnowszą informację o zdrowiu naszego piłkarza.
Robert Lewandowski pierwszy raz tak mocno o kontuzji w meczu z Andorą! Boli go do dziś
Łukasz Fabiański nabawił się urazu. Kibice zaczęli martwić się o Euro
Trzeba przyznać, że ostatnie informacje na temat Fabiańskiego mogły być powiewem grozy dla każdego fana reprezentacji Polski. Czołowy golkiper Premier League miał doznać urazu kostki w trakcie treningu przed ligowym spotkaniem z West Bromwich Albion. Sytuację Polaka na gorąco komentował wtedy menadżer "Młotów" - David Moyes.
- Łukasz prawie skończył rozgrzewkę i rzucił się w prawą stronę, aby złapać ostatnią piłkę, po czym poczuł ból w kolanie. Wstał, kopnął piłkę i dotykał kolana, więc to na pewno kontuzja tej części ciała. Nie wiem, co zrobił, czy może nie jest aż tak źle, nie mamy pojęcia - mówił szkocki szkoleniowiec.
Tymczasem, mamy nowe informacje na temat stanu piłkarza reprezentacji, które miał otrzymać doktor kadry - Jacek Jaroszyński. Przedstawiciele West Hamu mieli przedstawić mu ostateczną informację na temat zdrowia naszego piłkarza.
Doktor polskiej kadry dostał informację w sprawie zdrowia "Fabiana"
Zdaniem Kacpra Tomczyka z TVP Sport, piłkarz reprezentacji Polski ostatecznie pojedzie na Euro 2021, a jego uraz nie jest aż tak wielki, jakby się można było tego spodziewać. Jedyna informacja jest taka, że zawodnik może trenować trochę lżej w trakcie zgrupowania w Opalenicy.
- Uraz Łukasza Fabiańskiego najprawdopodobniej niegroźny - usłyszał dr Jacek Jaroszewski od Anglików. Nie zagraża udziałowi w zgrupowaniu w Opalenicy. Być może w pierwszych dniach Łukasz potrenuje trochę lżej. - pisze dziennikarz na swoim Twitterze.