Straszliwe KATUSZE Dariusza Szpakowskiego na meczu Polski z Islandią. Szefowie narazili go na MĘKI! Włos jeży się na głowie

Dariusz Szpakowski od wielu lat komentuje mecz reprezentacji Polski. Nie inaczej było w ostatnim towarzyskim spotkaniu biało-czerwonych przed Euro 2021. W Poznaniu odbył się mecz Polska - Islandia, a na antenie TVP po raz kolejny mogliśmy usłyszeć głos nestora polskich sprawozdawców sportowych. Przez lata "Szpaku" bardzo się zmienił, co zobaczycie w poniższej galerii zdjęć. Dekady w zawodzie sprawiły także, że zebrał niezbędne doświadczenie. Szpakowski dzisiaj jest prawdziwą kopalnią historii, związanych ze spotkaniami "Orłów" i ich otoczką. W trakcie wtorkowego boju wrócił do pierwszego w historii boju Polaków z Islandczykami, który odbył się w Rejkiawiku. Nasza kadra wygrała tamten mecz 2:0, ale Szpakowskiemu w głowie pozostało inne wspomnienie. Po jego opowieści można było odnieść wrażenie, że w dawnych czasach komentowanie meczów to nie była lekka praca tylko wręcz nadludzki wysiłek fizyczny!

Sprawdź: Najpiękniejsza dziennikarka TVP przyćmiła mecz Polska - Islandia. Cały stadion padł przed jej urodą

Męki Dariusza Szpakowskiego. Naprawdę musiał to robić

Swoją opowieść Dariusz Szpakowski rozpoczął od przedstawienia bilansu meczów Polski i Islandii. Później postanowił przybliżyć wszystkim kibicom otoczkę dawnych meczów z punktu widzenia komentatora. - Pamiętam, bo wiozłem wtedy taśmy. Jeszcze komentowałem dla radia i zamówiono wtedy taśmy. Dwie duże, każda po 20 kilogramów. Dostałem tylko dwie diety, a nie więcej, więc w nocy już mnie nie było stać na taksówkę. Zresztą ostatniej nocy nie nocowałem. Ruszyłem z nimi autobusem - opowiadał z zapałem Dariusz Szpakowski.

Zobacz: Robert Lewandowski i Mateusz Morawiecki wymienili się prezentami. TAJEMNICZA zawartość, symboliczne zdjęcie

Dariusz Szpakowski ciekawostki

Trzeba uznać, że przed laty w tej sytuacji Dariuszowi Szpakowskiemu nie było do śmiechu. Z perspektywy czasu wygląda jednak na to, że bolesne wspomnienie nadludzkiego wysiłku fizycznego zmieniło się po prostu w anegdotę. - Z perturbacjami dotrwałem - przekazał. Jednocześnie pojawiła się zapowiedź większej ilości takich historii. - Więcej opiszę w książce - zarzucił gratką dla kibiców kadry "Szpaku"!

Sprawdź: Totalnie zmęczona Anna Lewandowska pokazała twarz z bliska! Niebywałe, jak wygląda [ZDJĘCIE]