To miało być najłatwiejsze spotkanie w naszej grupie. Biorąc pod uwagę fakt, że kolejne mecze zagramy z Hiszpanią i Szwecją, to ze Słowacją nie można było pozwolić sobie na stratę punktów. Niestety na boisku wyglądało to żenująco słabo.
Szef TVP Sport nie wytrzymał. OSTRE słowa o KOMPROMITACJI. Widziały to tysiące
Poza w miarę dobrym kwadransem po przerwie, reszta spotkania była beznadziejna w wykonaniu naszych piłkarzy. Po spotkaniu drużyna Sousy opuściła boisko ze spuszczonymi głowami.
Załamany był także Borek, który komentował mecz w TVP. Nasz reporter Kamil Kacperczyk uchwycił na zdjęciu załamanego dziennikarza, który siedział przed monitorem i z niedowierzania łapał się za głowę. To był naprawdę przejmujący widok. Zresztą zobaczcie sami!