W ostatnich dniach, podczas kolejnych meczów w ramach eliminacji do mistrzostw świata, sztab szkoleniowy reprezentacji Polski oraz kibice biało-czerwonych, a także sami zawodnicy najedli się sporo strachu. Wszystko przez kolejne pozytywne testy na obecność koronawirusa. Z tego względu z kadry wypadli Łukasz Skorupski, Mateusz Klich, Kamil Piątkowski i o mały włos Grzegorz Krychowiak, który po tym, jak otrzymał kilka godzin później negatywny wynik badania, dostał zgodę od UEFA na zagranie w meczu z Anglikami. Takie sytuację pokazały jednak, że granie meczów w stawkę w czasie pandemii nie jest proste i w jednej chwili całą drużyna może zostać mocno osłabiona. W ten sposób narodził się nowy pomysł, który zakłada powiększenie poszczególnych zespołów na czas EURO 2021.
Czytaj także: Władysław Kozakiewicz przeżył piekło przez ojca. Wybił mamie zęby, nie miał litości dla dzieci
Jak donosi Agence France-Presse, cytowana przez Onet, UEFA rozważa możliwość dopuszczenia większych składów dla wszystkich drużyn biorących udział w tegorocznych mistrzostwach Europy. Decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła, ale wszystko może zmienić się w ciągu kilku lub kilkunastu najbliższych dni. Na najbliższym spotkaniu federacji, delegaci dyskutować będą również o tym, aby dopuścić w meczach EURO 2021 i Ligi Narodów pięć zmian w meczu.
Sprawdź: Rodzina Szczęsnego znowu się powiększyła! Nagranie Mariny Łuczenko-Szczęsnej rozczuliło internautów [WIDEO]
Zwiększenie zespołów to nie tylko dobre rozwiązanie ze względu na pandemię i ewentualne pozytywne wyniki testów, ale również ogromna szansa dla wszystkich zawodników, którzy do tej pory nie łapali się do kadry. W przypadku pozytywnego rozpatrzenia tego rozwiązania, piłkarze dostaną kolejną szansę na dostanie się do reprezentacji i pokazanie swoich możliwości.