Forlan strzelił dwa gole i stał się nieśmiertelny

2010-05-14 4:00

Fontanna Neptuna w centrum Madrytu to dla fanów Atletico wyjątkowe miejsce. To tu kibice czerwono-białych świętują tytuły wywalczone przez ich drużynę. Ostatnią okazję mieli dawno, bo w 1996 roku (mistrzostwo i Puchar Hiszpanii). "Wreszcie! Po 14 latach Forlan obudził Neptuna" - pisze hiszpańska prasa po triumfie madrytczyków w finale Ligi Europejskiej.

Diego Forlan, po którego dwóch golach Atletico ograło Fulham (2:1 po dogrywce), nastrzelał już mnóstwo bramek. Piekielnie skuteczny Urugwajczyk dwa razy zdobył Złotego Buta - nagrodę dla najlepszego strzelca we wszystkich ligach europejskich w sezonie.

Patrz też: Liga Europejska: Wygrana Atletico Madryt 2:1 - Forlan dał im ten Puchar

- Ale nie ma w ogóle co porównywać, ten gol był najważniejszy w mojej karierze - mówi Forlan. - Trafić do siatki w ostatniej minucie dogrywki w wielkim finale. Czy może być coś piękniejszego? To był najpiękniejszy moment w moim życiu.

To miał być sezon, w którym Kaka, Cristiano Ronaldo i reszta "galacticos" zdobędą wreszcie Puchar Europy. Real znów jednak poległ. Honor Madrytu uratowało niespodziewanie Atletico.

"Na stadionie w Hamburgu Diego Forlan stał się nieśmiertelny. Jest teraz jak Neptun - bóg morza i patron czerwono-białej rodziny" - zachwyca się hiszpańska prasa.

Przeczytaj koniecznie: Forlan przedłużył kontrakt z Atletico

- Jeszcze do mnie nie dotarło, co udało nam się osiągnąć. Nie mogę się doczekać, aż zobaczę Madryt wystrojony w czerwono-białe barwy - cieszy się Forlan.

Najnowsze