Robert Pich

i

Autor: Jakub Piasecki/CYFRASPORT Robert Pich podczas pierwszego spotkania z IFK Goeteborg

IFK Göteborg - Śląsk Wrocław. Robert Pich: Uda nam się dziabnąć Szwedów

2015-07-23 17:46

Śląsk Wrocław nieźle zaprezentował się w pierwszym meczu z IFK Göteborg, ale remis 0:0 przed dzisiejszym rewanżem w Szwecji nie stawia ich w roli faworyta. Słowacki pomocnik Robert Pich (27 l.) podkreśla jednak, że "wojskowych" stać na wywalczenie awansu do III rundy kwalifikacji Ligi Europy.

Super Express: - W pierwszym meczu udowodniliście, że nie jesteście gorszą drużyną od IFK. Zabrakło tylko zwycięstwa.

Robert Pich: - Wynik 0:0 nie jest zły w kontekście rewanżu. Niestety we Wrocławiu mieliśmy mało sytuacji. Goteborg dysponuje naprawdę dobrą defensywą, ale ogólnie prezentuje poziom podobny do naszego. Szanse są więc wyrównane. Nie możemy jednak popełniać błędów w obronie, tak jak z Legią. Stracony gol w Szwecji postawi nas w złej pozycji. Z kolei jak my strzelimy, to oni będą się bać.

- We Wrocławiu nie udało się rozmontować obrony IFK. Macie plan jak to zrobić w rewanżu?

- W pierwszym meczu oni byli nastawieni przede wszystkim na to, aby nie stracić gola. Ich pomocnicy grali defensywnie i często schodzili do tyłu. Nie było tam dużo miejsca. Pomimo tego udało nam się pary razy im zagrozić. Co prawda nie było sytuacji stuprocentowych, ale też nie można powiedzieć, że nie było ich wcale. U siebie IFK nie zagra już tak defensywnie. To nasza szansa..

Zobacz: IFK Goteborg - Śląsk Wrocław: Transmisja NA ŻYWO w TV i STREAM ONLINE

- W rewanżu zamienicie się rolami i to Śląsk zamuruje drogę do bramki?

- Trudno powiedzieć jak to będzie wyglądało. Zagrają ze sobą dwie wyrównane drużyny. Wynik może pójść absolutnie w każdą stronę, a o awansie może zdecydować nawet nie tyle co jeden gol, ale jedna stworzona i wykorzystana okazja. Wierzę, że to nam uda się ich dziabnąć.

- Szwedzi są bardzo pewni siebie. Mówią nawet, że porażka ze Śląskiem to będzie dla nich wstyd.

- Aż tak dobrą drużyną to oni nie są, a my nie jesteśmy słabą. Niech mówią sobie co chcą. Dla nas to nawet lepiej. Mogą sobie z nas szydzić i czuć się pewnie. Pewność już niejednego zgubiła. Postaramy się to wykorzystać i zadać nokautujący cios na ich terenie.

Rozmawiał: Kacper Zieliński

Najnowsze