Jagiellonia Białystok i Polacy zwyzywani na Cyprze od nazistów

2015-07-25 16:09

To był bardzo gorący wyjazd. Byliśmy tam dwa dni, a z takim zachowaniem kibiców i działaczy rywali spotkałem się pierwszy raz w życiu - kręcił głową z politowaniem Michał Probierz (43 l.), trener Jagiellonii, która przegrała z Omonią Nikozja 0:1 i odpadła w II rundzie eliminacji do Ligi Europy. Trener Jagi próbuje tonować emocje, choć o skandalicznych wydarzeniach z Nikozji długo jeszcze powinno być głośno.

Dzień przed meczem z Omonią piłkarze z Podlasia odbyli sesję treningową na głównej płycie stadionu w Nikozji. Zza płotu leciały kamienie rzucane przez miejscowych pseudokibiców. Jeden z nich wylądował obok zdezorientowanego Bartłomieja Drągowskiego (18 l.). - Faktycznie, było blisko, na szczęście nie dostałem - powiedział "Super Expressowi" bramkarz Jagiellonii. Jakby tego było mało, w nocy przed meczem kibole Omonii urządzili sobie motocyklowy rajd pod hotelem, w którym spali Polacy. Potrzebna była interwencja policji.

Cypryjczycy wyzywali Polaków od nazistów!

Znani z komunistycznych poglądów miejscowi przeszli samych siebie, gdy podczas meczu zaprezentowali oprawę z transparentem: "Nasi dziadkowie pogonili waszych aż do Berlina". Idioci, mieniący się kibicami Omonii, przyrównali w ten sposób Polaków do nazistów, czym wykazali porażający brak znajomości historii. Na jednej z nieoficjalnych stron klubowych zamieszczono nawet obrazek z symbolem sierpa i młota oraz swastyki z wynikiem 1:0 i tytułem "Zwycięzcami są komuniści".

Omonia - Jagiellonia: Swastyka na trybunach: Nasi dziadkowie gonili was aż do Berlina

Do nieprzyjemnych scen doszło także po meczu, gdy jeden z asystentów trenera Omonii radośnie wymachiwał środkowym palcem w kierunku Michała Probierza. - Nie pozwolę sobie na to, by ten cypryjski pajac nas tak obrażał. W życiu nie widziałem większego idioty - podsumował trafnie trener Jagi.

Najnowsze