Jan Tomaszewski od samego początku krytykował transfer Robert Lewandowskiego do Barcelony. Jego zdaniem Bayern dawał większe szanse Polakowi na grę o najwyższe cele w rozgrywkach europejskich i był tam już zadomowiony na dobre. O ile Robert Lewandowski świetnie odnalazł się w rozgrywkach ligi hiszpańskiej, to w Europie Barcelona z Polakiem w składzie zaprezentowała się bardzo słabo, również na tle właśnie Bayernu. Jan Tomaszewski nie ma wątpliwości, że Barcelona odpadając najpierw z fazy grupowej Ligi Mistrzów, a później przegrywając z Manchesterem United w Lidze Europy po prostu się skompromitowała. Ostro też ocenił to, co dzieje się obecnie z Lewandowskim.
Tomaszewski mocno o Barcelonie. Nie szczędził gorzkich słów Lewandowskiemu
W czwartek, 23 lutego, polscy kibice mieli mieszane odczucia. Lech Poznań awansował do 1/8 finału Ligi Konferencji Europy, ale Robert Lewandowski grający w Barcelonie pożegnał się już z Ligą Europy. Zdaniem Jana Tomaszewskiego „Duma Katalonii” po prostu się skompromitowała. – Liga Mistrzów? Do widzenia. Robert nie gra w Lidze Mistrzów, nie gra w Lidze Europy, a to było celem. (…) Barcelona zagrała kompromitująco w europejskich pucharach. Po prostu Barcelona zagrała słabo – stwierdza wprost były bramkarz reprezentacji Polski.
Tomaszewski nie mógł też nie wypowiedzieć się wprost o Lewandowskim. Podtrzymał on swoje zdanie o tym, że Lewandowski popełnił błąd odchodząc z Bayernu i teraz zbiera tego owoce. W jego ocenie po ostatnich wynikach Lewandowski nie będzie już zaliczany do najlepszych piłkarzy świata! – Z jednej strony mu współczuję, bo przeżył wielką katorgę, jako jeden z najlepszych piłkarzy świata, ale po tej rundzie nie będzie zaliczany do najlepszych piłkarzy świata. Z drugiej strony sam sobie taki los zgotował. Jakby został w Bayernie, to miałby komfort gry, również na mistrzostwach świata – ocenił.
– Przy okazji transferu mówiło się: „wielka Barcelona”. Jak można porównać zadłużoną Barcelonę z Bayernem, który cały czas gra w czołówce Europy? Macie tę swoją wielką Barcelonę i macie to, że Robert został już w tym roku zdewaluowany – podkreślił jeszcze raz Tomaszewski.
Listen on Spreaker.