Legia Warszawa zaskoczyła piłkarską Europę wygrywając dwa pierwsze spotkania w grupie Ligi Europy, pokonując po 1:0 Spartak Moskwa i Leicester City. Niestety, z trzecim zespołem z tej grupy Legia Warszawa nie poradziła sobie już tak dobrze. SSC Napoli rozbiło mistrza polski u siebie 3:0 natomiast na Łazienkowskiej 4:1. W pierwszym meczu Piotr Zieliński, reprezentant Polski występujący we włoskim klubie, nie pojawił się na boisku, jednak w Warszawie zagrał od pierwszej minuty. 27-letni piłkarz nie miał litości dla rywala i co rusz stwarzał zagrożenie pod bramką Legii swoimi błyskotliwymi zagraniami. W drugiej połowie Polak wywalczył rzut karny dla Napoli i po chwili wykorzystał go, wyrównując stan meczu. Gdy schodził z boiska, zmieniany przez Driesa Mertensa, trybuny przy Łazienkowskiej wygwizdały go. To nie spodobało się Janowi Tomaszewskiemu.
Piotr Zieliński zrównany z ziemią. Te komentarze nie mieszczą się w głowie, potworność!
Piotr Zieliński wygwizdany na Legii. Jan Tomaszewski nie rozumie zachowania kibiców
W piątek 5 listopada Jan Tomaszewski podsumował występ Legii w 4. kolejce Ligi Europy przeciwko SSC Napoli. Nie zabrakło tematu choćby rzekomego złego prowadzenia się niektórych piłkarzy. Były golkiper reprezentacji Polski wypowiedział się także na temat zachowania kibiców Legii Warszawa, którzy wygwizdali Piotra Zielińskiego schodzącego z boiska.
Jan Tomaszewski szczerze o przyszłości Legii w Lidze Europa. Ocenił szansę na dalszą grę
- Ja w ogóle nie rozumiem tych gwizdów kibiców. On po prostu gra dla swojego pracodawcy! Kibice powinni się cieszyć, że zobaczyli takiego zawodnika na swoim stadionie – stwierdził wprost Jan Tomaszewski – Ba! Ja po losowaniu powiedziałem, że Legia wygrała los na loterii, bo trafić na Leicester, Napoli, Spartaka Moskwa to można sobie tylko wymarzyć! – skwitował.